Po mini-apokalipsie

23:07


Był swego czasu taki urokliwy obrazek z dialogiem, który brzmiał mniej więcej tak:

-Czego się możesz spodziewać zastanawiając się co jeszcze może pójść nie tak?
-Natychmiastowej odpowiedzi.

Tak więc, właśnie to przerobiłam w dwa dni.
Gorączka, alergia i na dokładkę jeszcze przynajmniej dwie rzeczy, które mnie autentycznie rozłożyły na łopatki, tak czysto fizycznie. Choć nie powiem, ma to swoje plusy, jak się człowiek czuje tak źle, że nic poza leżeniem nie wydaje się kuszącą opcją, to myślenie o rzeczach, które martwią, też nie idzie... na szczęście.

Niemniej jednak wróciwszy jako-tako do siebie, spakowałam się i znikam, wybywam i niech mnie moje zmartwienia zostawią w spokoju.

Sometimes someone says something really small and it just fits right into this empty place in your heart.

You Might Also Like

0 comments

Subscribe